Małgosia Krawczyk | Re/Max Capital | Rozmowy z Agentem s.II #7

Rozmowy z Agentem – Małgosia Krawczyk, RE/MAX Capital

Premiera odbyła się 10.11.2022 r. o godz.⌚️ 20:00 na kanale 👀  YouTube i na 🎧  platformach podcastowych.

Słowo o moim gościu

Agent nieruchomości Premium Real Estate RE/MAX Capital, EXPERT RE/MAX Polska,

Z nieruchomościami związana jest od 15 lat temu, ale wówczas pracowała jak administrator nieruchomości, ciągle jednak marząc o podjęciu pracy jako agent. Niespełna 6 lat temu trafiła do Biura RE/MAX Capital w Warszawie i po krótkiej rozmowie z Właścicielką Biura Iwoną Wieczorek wiedziała, że właśnie tutaj jest jej miejsce. Międzynarodowa agencja, wspaniali ludzie i doskonała atmosfera w biurze. Wiedza, jaką jej przekazano na szkoleniach, doświadczenie oraz jej obowiązkowość i systematyczność dały szybkie sukcesy zawodowe.

Uczestniczyła we wszystkich, międzynarodowych Konferencjach RE/MAX, które odbyły się w Lizbonie, Amsterdamie, Majorce i właśnie wróciła z Konferencji w Cannes we Francji. Szkoli się u najlepszych z branży.

Nieruchomości to moja pasja, pracuję głównie z poleceń zadowolonych klientów. – tak mówi o sobie.

Zapraszam do obejrzenia wywiadu.

Transkrypcja z rozmowy

🧔🏻‍♀️  Dobry dzień dobry. Zapraszam Was dzisiaj do obejrzenia odcinka kolejnego z serii Rozmowy z Agentem. Dzisiaj moim gościem jest Małgosia Krawczyk z Re/Max Capital.

Cześć, Małgosiu. 👩‍🦳 Cześć Marku, Witam serdecznie. Dziękuję, że przyjechałeś. Moje zaproszenia z przyjemnością. Dziękuję bardzo za zaproszenie. Jesteśmy właśnie po śniadaniu pośredników. <Zobacz relację z tego śniadania>. Lubię jak. Bardzo się cieszę, że też zaszczyciła nas swoją osobą. Czy mogłaś podzielić się swoją wiedzą? Wykorzystałem ten moment do tego, żeby właśnie nagrać ten odcinek, tak jak Wam zresztą pisałem też na moim Facebooku. 🧔🏻‍♀️ Ta seria wywiadów z agentem będzie bardziej spontaniczna, bardziej nagrywana w różnych miejscach, więc jakość dźwięku i jakość obrazu może trochę odbiegać od normalnie przyjętych standardów, za co Wam Was przepraszam, ale myślę, że ważniejsza jest merytoryka i to co mamy do powiedzenia. Cieszę się, że że mogłem przyjechać, że było aż tak dużo osób tutaj na naszym śniadaniu. 👩‍🦳 Było bardzo sympatycznie, merytorycznie. Jestem pod wrażeniem. To teraz ja chciałabym do Warszawy Zapraszamy serdecznie. Też mamy takie śniadania, Też zapraszamy.

🧔🏻‍♀️ Małgosiu, chciałem Cię zapytać przede wszystkim jak zaczęła się Twoja historia z nieruchomościami? W którym momencie zdecydowałeś, że pośrednictwo to jest właśnie to Twoje miejsce?

👩‍🦳 Nic nie dzieje się bez przyczyny. Sukcesy są. Wytężoną, ciężką pracą, którą włożyłam. Jako agent nieruchomości jestem od sześciu lat w remont kapitalny Warszawa Warmia Mazury. Nasze biuro mieści się na Wilanowie. Prowadzi je biuro Iwonka Wieczorek z dużymi sukcesami. Zawsze jesteśmy biurem. Mówię o najlepszym Warszawie praktycznie rok rocznie. Ja zaczęłam 6 lat temu w ReMax Capital. W branży nieruchomości jestem już od dłuższego czasu, ponieważ zarządzałem nieruchomościami wcześniej przez 8 lat zakończyłam zarządzanie tak i po pewnym czasie stwierdziłam, że nieruchomości to jest to, co mi się od zawsze podobało. Podobało mi się już od bardzo dawna, tylko nie zrobiłam tego pierwszego kroku. Sześć lat temu podjęłam takie wyzwanie, że że spróbuję. Tak, że spróbuję. Wysłałam CV do kilku agencji. Wybrałam Re/Max dlatego, że z siecią międzynarodową różniło się to od poprzednich agencji, w których byłam na rozmowach. Przeprowadziłam rozmowę z Iwoną. Tak. Filing złapałyśmy na pierwszym spotkaniu i stwierdziłam, że to jest miejsce dla mnie, że tutaj jest, że tutaj spróbuję. Sieć globalna sieć, duża sieć międzynarodowa, jedyna w Polsce. I to mną pokierowało, że wybrałam tę, a nie inną sieć. Mamy, mamy dużą moc, mamy, mamy duży zasięg i jest prawie 35 biur w Polsce. Współpracujemy między sobą, działamy na całym świecie. Wyjeżdżamy na międzynarodowe konferencje. Wróciłam właśnie z Caness, gdzie była była kolejna konferencja po Pandemii. To już moja czwarta, kolejna konferencja, na której jesteśmy. Spotykamy się z całym światem, z całą Europą. Znamy się wszyscy. Wtedy możemy współpracować. Możemy sprzedawać nieruchomości za granicą. Jesteśmy potęgą.

🧔🏻‍♀️ Sukces swój zawdzięczasz sobie czy marce, z którą pracujesz.

👩‍🦳 Marka na pewno dużo mi pomogła na początku, dzięki szkoleniom wdrożonych przez Re/Max Polska, dzięki szkoleniom w biurze. Jak najbardziej. Marka stoi za każdym agentem. Tak, Balon jest balon, który jest marką bardzo rozpoznawalną nie tylko w Polsce, na całym świecie. I marka na pewno za nami stoi. Ale, ale zawsze przed marką stoi człowiek, czyli agent, który tą markę reprezentuje. I aby zdobyć pozycję czy w sieci globalnej, czy w każdej innej agencji. To człowiek jest taką najważniejszą wartością, człowiek, który tę markę reprezentuje. Ja tak uważam, tak odbieram. Jesteś też dość mocno rozpoznawalna w social mediach.

🧔🏻‍♀️ To, czy sama prowadzisz social media, czy masz firmę, która zajmuje się tym. Jaki jest Twój pomysł na social media i co spowodowało to rozpoznawalność?

👩‍🦳 Sama prowadzę sama. Zaczęłam. Zaczynałam od 30 kontaktów na Facebooku, jak przychodziłam do Re/Max. Ponad 4 tysiące znajomych. Mam swój fanpage, wszystko sama prowadzę. Uczę się na własnych błędach i od początku prowadziłam fanpage i facebooka. Porównując to coś, co trybi, a co nie prowadzę, to sama prowadzę barwnie, prowadzę kolorowo. Czemu jestem rozpoznawalna. Wrzucam swoje nieruchomości, wrzucam fotografie z mojego życia, z moich wyjazdów, z moich konferencji, z moich szkoleń, z moich spotkań ze znajomymi, z przyjaciółmi. Jak każdy inny człowiek. Taki agent jesteśmy też swoją marką, buduje swoją markę w sieci, ponieważ daje mi to nawiązywanie nowych kontaktów. Tak mówili klienci zaglądający na portale. Wiedzą, czym się zajmuję. Jeżeli wpadnę im w oko z jakimiś nieruchomościami, na pewno o mnie nie zapomną. Myślę, że bycie teraz w social mediach jako agenci jest obowiązkowe.

🧔🏻‍♀️ Czy uważasz, że social media sprzedają nieruchomości? Po to się wrzuca oferty, żeby sprzedać?

👩‍🦳 Social media nie są portalem. Nieruchomości, portale, nieruchomości, FB to są inne portale, na które wrzucamy nieruchomości. Social media są portalem, gdzie wszyscy wchodzimy dla rozluźnienia. Tak dla dla chwili relaksu. Nie są portalem sprzedażowym. Wrzucamy tam nieruchomości, wrzucamy informacje o swoich nieruchomościach po to, żeby zachęcić klienta do współpracy z nami. Być może Facebook wbrew temu głównie na Facebooku nie sprzedaje, ale generuje sporo widzów i nowych klientów, którzy chcą ze mną współpracować i którzy powierzają mi swoje nieruchomości.

🧔🏻‍♀️ Małgosiu, czy Twoje prowadzenie social mediów jest w jakiś sposób zaplanowane, czy robisz to bardzo spontanicznie, przypadkowo?

👩‍🦳 Jest to zależne od tego, co w danym momencie sprzedajesz, jaki rodzaj nieruchomości czy czy masz jakiś plan taki długoterminowy, 2-3 letni np.. Planów długoterminowych nie mam, staram się być na bieżąco w social mediach. Jeśli nie wrzucam jakiejś nieruchomości, bo akurat w tym czy w tym czasie nie przyjęłam czegoś, czy czegoś nie sprzedałam. To wrzucam relację np. z prezentacji ciekawej nieruchomości czy są gdzieś na dniu otwartym, czy coś przyjmujemy, czy coś oglądamy nowego. Staram się być w kontakcie z klientami, żeby ten Facebook nie świecił pustkami. Także żeby to nie było tak, że miesiąc nic nie ma, a nagle coś się pojawia i wrzucam wklejkę. O, przyjęłam coś. Tak, tak, tak to nie działa, bo jesteśmy na Facebooku. Tak? Praktycznie codziennie i każdy przegląda, przegląda te strony i dobrze jest jak te strony są codziennie uzupełniane, że on nie świeci pustkami i że fanpage, na który klient zajrzy nie jest np. uzupełniony od miesiąca czy od dwóch. To jest martwy martwy punkt wtedy. Wydaje mi się, że wtedy to nie ma sensu. Myślę, że wiele osób ma problem z tym, co wrzucać na tego Facebooka, bo to, że każdy go ma to już jest. jedno,  drugie, jak rozmawiam z ludźmi, to wiem, że jest taki problem, bo mam tego Facebooka. Chciałbym coś rzucić, ale nie wiem co. I teraz z jednej strony wrzucasz rzeczy merytoryczne, czyli sprzedażowe, nieruchomości, wrzucasz trochę informacji też z życia prywatnego, trochę wybiórcze.

🧔🏻‍♀️ No i teraz czy łatwo jest się przełamać do tego, żeby otworzyć się i pokazać?

👩‍🦳 Jestem teraz na wakacjach albo odnoszę sukcesy. Jeśli tak, to jak to zrobić, żeby się przełamać? Bo myślę, że tu dużo osób ma z tym problem. No właśnie to jest pierwsze pytanie i drugie pytanie co wrzucać? Uważam, że wszystko mamy w głowie i to zakodowane mam w głowie. Na początku oczywiście krępowało mnie trochę to, ale jak zauważyłam, że z tego tytułu, że wrzucam coś o sobie czy wrzucam nieruchomości i pojawia mi się Klient nieznany z Facebooka, który daje mi swoją nieruchomość do sprzedaży i jest to klient np. spoza Warszawy, a generuje mi tutaj przeszłą transakcję, to stwierdziłam, że trzeba się przełamać i po prostu to robić, bo teraz jak nie istniejemy w social mediach, to nie istniejemy, bo życie toczy się tutaj, tutaj, a nie gdzie indziej. Była pandemia, wszyscy siedzieliśmy w social mediach, bo nie mogliśmy wyjść. Tak więc przełamać się wrzucam troszeczkę z życia prywatnego, wrzucam życia biznesowego. Fanpejdż jest oddzielną, oddzielną częścią, a mój profil prywatny jest oddzielną częścią. Na kolorowo, na wesoło. Zwracam uwagę na jakość zdjęć, które tam udostępniam. Wszystkie zdjęcia z nieruchomości, które są udostępnione są robione przez profesjonalnego fotografa, ponieważ może portale nieruchomośsciowe przymknął oko na to, że nieruchomość jest fotografowana telefonem komórkowym, ale jeżeli chodzi o. Social media. Nie możemy sobie na to pozwolić, bo po prostu nawet nikt na to nie spojrzy. Nie zatrzyma uwagi na nadanym profilu. Jeśli zdjęcia będą nieprofesjonalne, będą źle wykonane jakościowo. Dbajmy o swoje profile, jeżeli chcemy być na nich dłużej. Jeżeli chcemy, żeby profile na social mediach działały na naszą korzyść, musimy pewien standard utrzymywać.

🧔🏻‍♀️ A zaliczyłeś jakąś wpadkę w social media?

👩‍🦳 A nawet nie. Zapadła cisza. 🧔🏻‍♀️ Pomyślałem, że coś będzie.

🧔🏻‍♀️ Zauważyłem też, że w ostatnim czasie przełamała się i nagrywasz spontaniczne wideo.

Spontaniczne nagrywam. Nie jest to. Nie jest to łatwe. Nie przepadałam nigdy za tym, ale widzę, że oglądalność jest spora i będę próbowała jeszcze więcej tych krótkich filmików z relacji w nieruchomościach nagrywać. Zapytam Cię jeszcze o premium, segment premium. Wielu agentów chciałoby być w tym segmencie w jakiś sposób sprzedawać te nieruchomości najdroższe, ale nie wiedzą od czego zacząć i jak wejść w ten świat nieruchomości premium.

🧔🏻‍♀️  Jakbyś znalazła, powiedziała nam trzy rady dla agentów, którzy chcieliby ten krok zrobić do przodu.

👩‍🦳 Nie tylko do nieruchomości, premium, ale do wszystkich nieruchomości. Agent musi być przygotowany do pozyskania takiej oferty. Oferty premium pozyskujemy zazwyczaj z polecenia. Od ponad pięciu lat pracuję tylko z poleceń. Oferty premium pozyskuje od swoich klientów, z którymi wcześniej współpracowałem, którzy mnie polecali dalej. I zazwyczaj tak zdobywam oferty premium. Dla agentów, którzy chcieliby pozyskiwać oferty premium, informacja jest taka, że przychodzimy przygotowani. Jesteśmy.

🧔🏻‍♀️ Co znaczy przygotować się do oferty premium?

👩‍🦳 Przygotować się do każdej nieruchomości. Powinniśmy być przygotowani tym bardziej do premium. Znać ceny sprzedażowe z okolicy. Gdzie sprzedawana jest ta nieruchomość. Musimy znać wszystkie kruczki prawne. Musimy odpowiedzieć klientowi na każde pytanie. Nie powinniśmy iść na zysk nieprzygotowani i rozłożyć się tam niewiedzą, bo to nie będzie dobre dla agenta ani dla agencji. I klient zostanie zniesmaczony. Pozyskać nieruchomość to jest jedno, ale tak jak powiedziałaś, nie pozyskuje się z telefonu zimnego telefonu. Pozyskuje z polecenia. Tylko teraz ok pozyskałem. Zrobiłem fajne zdjęcia, wprowadziłem do oferty malarstwo czy gdziekolwiek indziej i nic się nie dzieje. I co z Twoją odpowiedzialnością? Już nawet nie przed klientem, przed samą sobą, że ok. obiecałem sobie, że to sprzedam. Próbuję, coś robię, ale to nie wychodzi. Co wtedy? Zazwyczaj robimy wszystko, żeby sprzedać. Jesteśmy globalną siecią, pracujemy w systemach, mamy system wymiany ofert między agentami, tak jak wspomniałeś MLS. Mamy swój wewnętrzny system w Remaxie, gdzie jesteśmy w I-liście i wszyscy agenci nasi z remaxu też mogą sobie pobrać tą ofertę jako swoją i udostępniać swoim klientom. Ponieważ pracujemy na wyłączności i ja pracuję na wyłączność, mogę pozwolić sobie na to, aby powiesić baner. Mogę pozwolić sobie na to, aby zdobyć newsletter, ulotkę, żeby zrobić otwarty dom. Żeby współpracować z innymi agencjami. Mogę wrzucać na portale do grup, gdzie są sami agenci premium i wymieniamy się ofertami. Zazwyczaj wrzucam taką ofertę na nasze social media na Facebooku. Brokerzy premium. Agenci proszą o przesłanie oferty takiej NoName tak i je rozsyłają swoim klientom. Robimy wszystko, żeby sprzedać. Zazwyczaj one się sprzedają tylko. Jak jest ciężko to jest nieruchomości, bo czy sprzedaje się tańszą nieruchomość czy drogą to ja przeżywam to razem z klientem. Tak, bo każda nie sprzedana nieruchomość to byłaby moją jakąś tam porażką. Inwestuję swoje pieniądze w marketing, inwestuję w ofertę i robię wszystko, żeby te pieniądze odzyskać. Ale to nie leży to, żeby tylko leżały. Nie robię sobie portfolio, tylko przyjmuję potem oferty, żeby je sprzedawać.

🧔🏻‍♀️ Powiedziałaś dzisiaj na śniadaniu o tym, że każda transakcja odbywa się w ten sposób, że korzystasz z depozytu notarialnego.

Powiem szczerze, to jest bardzo rzadkie, bardzo rzadkie. Bardzo rzadka praktyka. Też miałem okazję sprzedawać nieruchomości komercyjne dla dużej firmy wielomilionowe. I tam to się odbywało w ten sposób raczej, że to kupujący trzy dni przed aktem wpłacał całą kwotę. To mogło być z 20 milionów, np. nie było depozytu notarialnego. Teraz tak się zastanawiam, jak w praktyce u Ciebie to wygląda, Czy klienci mają opór, czy notariusze mają opór? To to też kosztuje dodatkowe koszty. A teraz dlaczego klient ma zapłacić za ten depozyt? Bo ty tak chcesz. Bo mało rozumiesz. 👩‍🦳  Zawsze pytam swojego klienta na początku, że przyjmuję ofertę, to opowiadam jak pracuje i jak dochodzi do transakcji, jak będzie przeprowadzona transakcja. Jeśli dojdzie do skutku, informuję wtedy klienta, że zawsze będę proponowała depozyt notarialne. Pytania padają, kto za to płaci itd. Zawsze tłumaczę klientowi normalnie. Często, ponieważ ja nie pobieram wynagrodzenia od strony kupującej, więc nie jest to jakiś wielki wydatek dla strony kupującej, żeby ten depozyt opłacił. Jeżeli jest problem i kupujący nie chce tego opłacić całości jest forma, że mogą po 50% zapłacić ten depozyt. Tak jest to dla obu stron. zabezpieczenie. Bo byłam na na jakieś dwóch czy trzech transakcjach, gdzie przelew zawiesił się w powietrzu. Tak, klient wysłał przelew, bo na koncie nie było i przez prawie dwie, dwie i pół godziny nie było też na koncie klienta. Musieliśmy jechać do banku. Dwie i pół godziny było odkręcania, bo gdzieś te pieniądze już były, a nie były na koncie. Więc raz taką transakcję przeżyłam i stwierdziłam, że nigdy więcej. Jest to stres dla sprzedającego, dla kupującego i ogromny dla mnie. Więc uważam, że przy transakcjach za miliony czy nawet za pół miliona ten wydatek rzędu około 1000 zł za depozyt nie jest jakąś kwotą ogromną w porównaniu co możemy stracić?

Jeden sprzedaje majątek życia, drugi wydaje pieniądze życia.

Nie ma jakiegoś większego problemu z tym. Często jak klient kupujący nie chce zapłacić. Rozmawiam z klientem, z klientem, sprzedającym. Zawsze mówię ryzykujemy i będziemy robić przelew, bo mamy trzy siódemki, bo mamy poddania się egzekucji czy czy depozyt. I powiem ci, że klienci sprzedający mówią, że to nie jest już jakaś kwota duża. Wolimy depozyt. Tak, robimy depozyt, śpimy spokojnie i nie mam problemu. Notariusze w Warszawie notariusze robią. Prawie w każdej kancelarii depozyty. I jest to uważam najlepsza transakcja z możliwych, bo obie strony są zabezpieczone. Klient kupujący nie denerwuje się już, że że pieniądze nie przeszły. Przy podpisaniu aktu staje się właścicielem nieruchomości, a już na głowie notariusza jest zrobienie tylko szybkiego przelewu.

🧔🏻‍♀️  Wspomniałaś też jeszcze, że w swojej pracy wykorzystujesz takie narzędzia jak otwarte. Tak też i teraz. Co dają otwarte domy i dlaczego warto je realizować?

Bo one są trudne w realizacji. Wymagają bardzo dużo nakładów pracy, umysłu, kreatywności, przygotowania nieruchomości, przedstawienia właścicielom w odpowiedni sposób tego, co będzie się odbywało. Czasami zaproszenia ich z tych domów, uprzątnięcia zaproszenia, zaproszenia. Kogo zapraszamy? Agentów czy klientów znowu i czy agent. Czy warto angażować się agentowi w domy otwarte? 👩‍🦳 Myślę, że warto. Jeśli widzimy, że jakiegoś tam większego zainteresowania na portalach nie ma, czy jakiś jest ruch taki, że nie jesteśmy z tego zadowoleni? To jak najbardziej warto zrobić. Dom otwarty. Kogo zapraszamy? Robimy ulotki, czyli ulotki. Idą w miasto, gdzie będą zapraszani klienci prywatni, czyli klient z ulicy i wysyłamy. Do systemu MLS zaproszenia, gdzie wszędzie są zapraszani agenci nieruchomości. Którzy mogą skorzystać z tej wizyty, zaznajomić się z nieruchomością, przyprowadzić swoich klientów. Oczywiście wymaga to nakładów, bo bo to jest drukarnia, to są ulotki, to jest ich podniesienie, to jest zakup tam, przygotowanie jakiegoś małego przyjęcia, tak? Angażujemy wtedy większą ilość agentów, bo nie, nie lubię otwartego domu sama, bo są rzeczy prywatne i klienta, który mieszka, a więc zazwyczaj angażuje prawie wszystkich kolegów ze swojej agencji. Jesteśmy tego dnia wszyscy razem. Spotykamy się. Każdy. Każdy robi to, co do niego należy. I powiem także, że warto coś takiego robić, bo to coś innego. Ale mówię, żeby zrobić to otwarte. Trzeba pracować na wyłączność.

🧔🏻‍♀️ A co dają?

👩‍🦳 Co dają? Dają nam bardzo dobrą reklamę, bo puszczamy to w social media, że dom otwarty, że działamy, działamy po amerykańsku, tak, że wszystkich zapraszamy. Robią nam reklamę. Kiedyś na domu otwartym z ulotki przez przypadek zdobyłam dom na odzysk buty zobaczą, że fajnie działam, że fajny dom otwarty. Zrobią, że zapraszam. Nie chciał mi tego akurat apartamentu odemnie kupić, ale dostałam od człowieka dom na sprzedaż w Wilanowie więc, coś się wyda, ale gdzieś coś się zarobi. Tak i mówię. Wiadomo, że to jest jakiś koszt, czy to jest przygotowanie, że to trochę stresu jest, ale mówię warto trochę inaczej też sprzedawać nieruchomości. Myślę, że rynek w Polsce się jeszcze tak za bardzo nie rozkręcił w tych domach, ale z biegiem czasu bardzo dużo agencji robi te domy i myślę, że będzie to czasami główny, główny punkt sprzedaży nieruchomości.

🧔🏻‍♀️  Twoim zdaniem agent, który przychodzi czasami czy agenta, czy ze swoimi klientami?

👩‍🦳 Jeśli mają klientów, to jest bardzo dobra okazja, żeby od razu zapoznali się i nie wchodzili dwa razy, bo to jest dla nich, dla nich przygotowane, Jest wtedy pięknie przygotowane, jest poczęstunek, zazwyczaj jest na wesoło, na elegancko, więc łatwiej wtedy jest pokazać nieruchomość.

🧔🏻‍♀️  A na koniec powiedz nam, jaką najdroższą nieruchomość sprzedałaś.

👩‍🦳 Za jaką kwotę, a za jaką kwotę sprzedałam za siedem i pół miliona. Szczecin to w Szczecinie na szczęście nie tak. Bardzo dziękuję. Dziękuję ślicznie za zaproszenie. Było bardzo miło. Do zobaczenia, 🧔🏻‍♀️ do zobaczenia. Dziękuję bardzo.


#rozmowyZagentem #remaxcapital #malgosiakrawczyk #marekkloc #nowoczesnyposrednik

🎧 Podcastu możesz posłuchać tu:


lub na następujących platformach:

👀  ZOBACZ TEŻ:

I SEZON

PODSUMOWANIE SEZONU

II SEZON